wkrótce czeka mnie wycieczka do Kielc na ECOFAMILY-ekologia dla rodziny
do zobaczenia więc TAM niebawem:)
a tymczasem u mnie WCIĄŻ gazety , rureczki i plecenie off korssss :)
za rureczki widoczne na foto chciałabym z tego miejsca :) podziękować DZIADKOWI KOCHANEMU :)
Marzę, żeby się nauczyć TAK pleść... to istne arcydzieła!!!!
OdpowiedzUsuńszkoda, że warsztaty tak daleko:(
Pozdrawiam serdecznie:D
a gdzie jest blisko Ciebie? :)
OdpowiedzUsuńJa też żałuję, że Kielce tak daleko.
OdpowiedzUsuńZauroczona Twoimi pracami, które są kreatywne, zachwycające i po prostu cudne, podjęłam nieśmiałe próby...ale gdzie mi do ideału...
Pozdrawiam i zapraszam do Gorzowa, może kiedyś u nas zrobisz warsztaty :)
piekne zachwycajace! jestem pod wrazeniem! skad ty bierzesz tyle tych gazet!:)))pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJesteś tak doskonała w tym, co robisz, że aż trudno uwierzyć,że to wytwór Twoich rąk, a nie precyzyjnej maszyny. Podziwiam.
OdpowiedzUsuń