Prace nad 16 abażurami trwały niemal cały miesiąc luty.
Mnóstwo kolorowych gazet, cięcia, skręcania rurek, plecenia, mierzenia i jeszcze raz plecenia.
rozmiar 80 cm średnicy aby w drzwiach sie zmieściły :) ale kartony 90/90/90 cm-sztuk 16 w kurierskich busach juz nie bardzo :)
ale udało się!
wyplecione, zalakierowane, dostarczone , wiszą i świecą w ZAPIECKU w centrum Handlowym Arkadia w Warszawie.
efekt mi sie bardzo podoba , wart był tych nieprzespanych nocy:)
ukłony dla pani Architekt za pomysł i pani Inwestor za mozliwośc TEJ realizacji!
![]() |
ZAPIECEK, CENTRUM HANDLOWE ARKADIA, WARSZAWA |
![]() |
PRÓBY SWIATŁA |
![]() |
...PODCZAS- z HASIOKIEM... |
![]() |
lakierowanie i schniecie |
![]() |
...PODCZAS... |
![]() |
...PODCZAS ze Stefkiem... |
![]() |
spakowane, gotowe do wysłania |
Przewspaniałe abażury, Mistrzyni. Masz niezłe tempo, skoro 16 sztuk zajęło Ci tylko miesiąc - chylę czoła :D Na pewno "na żywo" robią ogrooomne wrażenie.
OdpowiedzUsuńo ja nie mogę jakie wielkie :) niesamowicie to wygląda a zdjęcie w restauracji tylko mnie upewniło że efekt jest wręcz oszałamiający i to światło :))) REWELACJA
OdpowiedzUsuńIch wielkość robi wrażenie! Muszę się wybrać i obejrzeć na żywo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
rewelacja! Ileż to roboty! Piękne wykonanie! podziwiam...
OdpowiedzUsuńrzadko się tu coś pojawia, ale za to jak już... to klękajcie narody:)Wygląda to rewelacyjnie i na pewno wszystkim się bardzo spodoba- chapeau bas
OdpowiedzUsuńPrzepiękne. Sama bym taki chciała. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego! Jestem zszokowana! One są ogromne i robią wrażenie. A na sali podświetlone, to dopiero ciekawy efekt! Jestem również pełna podziwu dla czasu w jakim zostały wykonane! Cieszę się, że mogłam je zobaczyć i chętnie bym je widziała na żywo:)
OdpowiedzUsuńi jak tu ma się "nie chcieć"? dziękuję za komentarze, które tylko zagrzewają do dalszej pracy :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł i genialne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńaż zaniemówiłam z wrażenia- CUDNE!!!
OdpowiedzUsuńJesteś wielka..... Twoje abażury też:)
OdpowiedzUsuńMasakra, jaka to musiała być ciężka, mozolna i misterna praca!
OdpowiedzUsuńGratulacje, bardzo mi się podobają te abażury, cieszę się ogromnie, że ma Pani zamówienia!
OdpowiedzUsuńOjjjjjjjjjjj, robią wrażenie!! Pięknie to wszystko wygląda!
OdpowiedzUsuńMowe mi odebralo ,wieka praca i wielkie dzielo .Gratuluje pieknych abazurow .Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwow! fantastyczne
OdpowiedzUsuńW miesiąc zrobiłaś 16 sztuk??? Mistrzostwo prawdziwe! Pierwszy raz Cię odwiedzam, ale jeśli pozwolisz będę to robiła częściej :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! To istne cuda!
OdpowiedzUsuńPiękne,zazdroszczę talentu.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKopara mi opadła! Rewelacja, ja ze swoimi koszyczkami to mogę się schować;)
OdpowiedzUsuńOd kilku tygodni podziwiam te prace i wciąż jestem wniebowzięta. Naprawdę zapiera dech w piersiach. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńRobią niesamowite wrażenie. Prawdziwe cuda!
OdpowiedzUsuńniesamowite :)
OdpowiedzUsuńJestem ogromną fanką od niedawna. Oglądam z zapartym tchem jak można takie cuda robić!!!
OdpowiedzUsuńwitam serdecznie własnie postanowiłam zacząć swoja przygodę ze skręcanie wyplataniem tylko że z osobami niepełnosprawnymi w ramach rehabilitacji małej motoryki -prosze o kilka wskazówek jakie gazety najlepiej uzyc (czy konkretny papier ma znaczenie ,czy można mieszać kolorowe ze zwykłymi ) prosze o kontakt ;Olaola59@o2.pl.
OdpowiedzUsuńPozdiaiwam i pozdrawiam Aleksandra Walkowicz
Witaj, pierwszy raz u Ciebie goszczę i już zostaję. Twój abażur robi wrażenie takiej inne rzeczy z papierowej plecionki. Sama się z nią bawię:).
OdpowiedzUsuńwitam serdecznie ...piękne są te abażury ....wydaję mi się ,że pasują do niemal każdego wnętrza......ale proszę powiedzieć czy wiklina papierowa jest trwała.....też bym taki chciała mieć...ale nie wiem czy warto wydać kilka złotych ...czy to przetrwa lata?
OdpowiedzUsuń