niedziela, 29 stycznia 2012

"papierowa wiklina" z gazet dobra na wszystko

z gazet  można wykonać dużo praktycznych rzeczy  

do tego daje nam wiele możliwości podczas plecenia, możemy  segregować kolorystycznie

możemy skręcać rureczki rożnych grubości 

z cieńszym tworzyc małe precyzyne rzeczy

a z większych te masywniejsze i pojemniejsze
 najbliższe moje warsztaty wyplatania z gazet w Warszawie odbędą sie 16 17,18 marca


aha i zapraszam gorąco na facebookowego fan page ( makkireQu ) gdy będzie grono 555 odbędzie losowanie 5 gazecianych prezentów

a poniżej (i w ogóle na blogu) możliwości jakie daje nam zwykła makulatura:

koszyczek na szklankę


pasiasty kosz z rożnych gatunków gazet  

ażurowo pleciony kosz z gazet codziennych

portmonetka na sprzed grający
waza z dynastii Recykling


oraz kolorowe bransoletki



17 komentarzy:

  1. Jeszcze czegoś takiego nie widziałm same cuda gratuluje !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiście bardzo lubię wiklinę papierową, a to co mogę tutaj oglądać to prawdziwe dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuje za ciepłe słowa:) to bardzo miłe

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja nadal czekam na krakowskie warsztaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To co robisz z tych gazet to prawdziwe cuda :) Natchniona Twoimi dziełami sama zaczęłam tworzyć (bardzo dziękuję za tutorial), ale moje wypociny, to przy Twoich pracach to kompletne dno... Ale nie poddaję się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. :) przecież te efekty to już trochę praktyki w pleceniu, tez kiedyś zaczynałam i zobaczy pani ze każda kolejna rzecz wychodzi lepiej, bo sie wprawy nabiera i dlatego to tak wkręca:) robi jedno za drugim:) plotąc coś myśli się już o następnym :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pani Madziu:-) Serdecznie zapraszam do mnie chętnie wymienię się na coś gazecianego w zamian za coś z mojego sklepiku:-))) Bloga śledzę od dłuższego czasu i oczy wychodzą z orbituf:-))

    OdpowiedzUsuń
  8. GENIALNIE!!! podziwiam za precyzję, dbałość o formę i piękne pomysły. Gdyby tylko doba miała więcej godzin, to pewnie i nad tym tematem zatrzymałabym się na dłużej. Gratuluję wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń
  9. o jaaaaaaaaaa:_)
    całe szczęście, że do Ciebie trafiłam:)
    cuda pleciesz:)
    ja dopiero zaczynam przygodę z papierową wikliną, ale masz racje wciąga niesamowicie:)
    pozdrawiam z Kuźni Upominków:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacja!!! Twoje prace po prostu zachwycają. Właśnie stałam się obserwatorką Twego bloga i z przyjemnością bedę obserwowała często. Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne rzeczy robisz! chyba trzeba miec cierpliwosc?... :) dodaje do obserwowanych i będę zaglądała! :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakos wyjątkowo cierpliwa na codzien nie jestem, przyznaje, ale w to po prostu człowiek sie wkręca, wplątuje i potem plecie :)pozdrowienia

      Usuń
  12. ciao, mi piace il tuo stile e il tuo braccialetto è molto bello. Sei bravissima, complimenti!

    OdpowiedzUsuń
  13. Rajuśku. Wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  14. To jest wspaniałe i ile pracy wymaga!! Super! Ja zrobiłam kilka takich malutkich koszyczków z papierowej wikliny, ale już mam dosyć:) Zbyt mało cierpliwości mam:)
    koziolekhobby.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Wazon jest boski , reszta tez mi się podoba ale wazon WOW!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń